"Pytania do Pana"


Czym ja sobie zasłużyłam Panie,
że nie muszę się męczyć chodzeniem?
Nawet palcem w bucie nie kiwnęłam
a tu – proszę, takie wyróżnienie


czy w nagrodę czy za karę, Panie?
Ludziom w rękach robota się pali
mnie nie, ja za Twoim przyzwoleniem
mydlę bliźnim oczy wierszykami


za bluźnierstwo uznasz czy za wścibstwo
zadawane uparcie pytanie:
kim jest sprawna (lub sprawny) inaczej?
Twą pupilką czy pomyłką, Panie?


Nie ułożę dłoni do modlitwy
za wysoki dla mnie próg kościoła
nie przeżegnam się i nie uklęknę…
czy wybaczysz, czy jestem zgubiona?




Aleksandra Bielarska